SHINRIN-YOKU. Leśne odkrycie. „Hoduj zielone drzewo w sercu, a zjawi się śpiewający ptak”

Potrzeba filozofowania.

Zawsze fascynowały mnie sprawy nieoczywiste. Mam też jakąś upierdliwą potrzebę filozofowania.

Kiedyś na rozmowie kwalifikacyjnej w firmie produkującej biokominki, dostałam pytanie: ile jest kominów na świecie? Odpowiedziałam: jeden. To ta wielka przestrzeń między ziemią, a niebem. Podobno była to wisienka na torcie, która sprawiła, że pracę dostałam, a z nią wiele bezcennych doświadczeń i aromatycznych, dalekich podróży.

Nieoczywiste i co za tym idzie niezwykle interesujące, stało się dla mnie pojęcie kąpieli leśnych – wymyślone przez Japończyków. Pierwsza moja myśl była o żeliwnej wannie w środku lasu jak w glampingu Glendoria w miejscowości Łukta na Mazurach. Potem przyszło mi na myśl, że może, o zgrozo, chodzi o spacerowanie nago po lesie, bo przecież jeśli kąpiel to raczej bez ubrania. A jednak nie.

Japońska kąpiel leśna – czyli SHINRIN YOKU, to jak pisze Dr Quin Li w książce: „SHINRIN YOKU. Sztuka i  teoria kąpieli leśnych”, proces zanurzania się w atmosferze lasu albo chłonięcia go zmysłami (…) Shinrin-yoku przypomina most. Otwierając nasze zmysły, niweluje przepaść, jaka dzieli nas od środowiska naturalnego. A gdy osiągamy harmonię z przyrodą, rozpoczyna się proces zdrowienia(…). Nawiązując na nowo więź z naturą, odnajdujemy drogę do naszego prawdziwego ja.”

Naukowcy udowodnili poprzez liczne badania, że las ma moc uzdrawiania. Tak zwane kąpiele leśne obniżają poziom hormonów stresu, spowalniają rytm zatokowy, redukują ciśnienie tętnicze, wzmacniają układ odpornościowy, poprawiają zdolności koncentracji, sprzyjają zasypianiu, pomagają wrócić do zdrowia po operacjach chirurgicznych, pozytywnie wpływają na emocje.

Po lekturze uświadomiłam sobie, że choć nieświadomie, to jednak praktykuję Shinrin-yoku od najmłodszych lat,  a las był, jest i zawsze będzie bardzo ważną częścią mojego życia. Nie spodziewałam się jednak, że shinrin-yoku zaprowadzi mnie do zupełnie nowego etapu w moim życiu. Pisania.

„Hoduj zielone drzewo w sercu, a zjawi się śpiewający ptak”

przysłowie chińskie

Dziękuję Justyna Niebieszczańska, że zaprosiłaś mnie do tej podróży.

https://linktr.ee/napoduszcezmchu

Źródło informacji o Shinrin-yoku:

Hector Garcia, Francesc Miralles, Shinrin-yoku. Japońska sztuka czerpania mocy z przyrody. Wydanie I, Kraków 2018

Dr Qing Li, Shinrin-yoku. Sztuka i teoria kąpieli leśnych, Kraków 2018